piątek, 2 stycznia 2015

ostatni post

Hej! Dzisiaj chcę się z Wami pożegnać. Nie będę się tłumaczyć dlaczego, bo to nie ma sensu.  Jeśli chcecie śledzić moje blogowanie zapraszam http://katetoja.blogspot.com/?m=1
http://sisterssblog.blogspot.com/?m=1

wtorek, 30 grudnia 2014

Podsumowanie roku

Hej! Co tam u Was słychać? Wiem, że dość długo się nie odzywałam i mówiłam, że przestaje pisać. Niestety jestem tak zżyta z tym blogiem, że muszę do niego wrócić. Wiem, może to dziwnie wyglądać, ale wybaczcie. 
Dzisiaj chce podsumować rok 2014, który był idealny.
1. Zostałam Kwiatonatorką
2. Spotkałam Dawida Kwiatkowskiego.
3. Skończyłam podstawówkę
4. Wydoroślałam
5. Zaczęłam chodzić do gimnazjum
6. Byłam w Londynie
7. Polubiłam książki romantyczne
8. Zaczęłam słuchać rock i punk

Miało być o wiele, więcej faktów, ale cóż.

sobota, 29 listopada 2014

Andrzejki

Hej! Co tam u Was słychać? Na pewno lenicie się tak jak ja :-). Na dworze mega zimno. Jak odprowadzałam swoją przyjaciółkę to mi stopy zamarzły.
Dzisiaj przyszła do mnie moja przyjaciółka Weronika. Zrobiłyśmy pyszne ciasteczka, mówię Wam  pysia. W sam raz na takie zimno. 
Jutro andrzejki, o których kompletnie zapomniałam. Jak to u mnie. Podam Wam kilka wróżb, które ja też wypróbuję:
Przed snem zjedz coś słonego tak, by chciało ci się pić. Wówczas z pewnością przyśni ci się szklanka wody podana przez jakiegoś przystojniaka. Według tej wróżby andrzejkowej, kto poda we śnie szklankę wody, za tego wyjdziesz za mąż!
- przed snem zjedz coś słonego, tak aby chciało ci się pić. Z pewnością przyśni Ci się jakiś mężczyzna, który poda ci szklankę wody. Według tej wróżby będzie to twój przyszły mąż. 
- Pomyśl sobie życzenie i zapal dwie zapałki. Trzymaj je płonącymi łebkami do góry. Jeżeli zapałki będą palić się “ku sobie”, życzenie się spełni w ciągu roku, a jeśli nie –będziesz musiała dłużej poczekać na jego realizację.
Przed snem zjedz coś słonego tak, by chciało ci się pić. Wówczas z pewnością przyśni ci się szklanka wody podana przez jakiegoś przystojniaka. Według tej wróżby andrzejkowej, kto poda we śnie szklankę wody, za tego wyjdziesz za mąż!
Przed snem zjedz coś słonego tak, by chciało ci się pić. Wówczas z pewnością przyśni ci się szklanka wody podana przez jakiegoś przystojniaka. Według tej wróżby andrzejkowej, kto poda we śnie szklankę wody, za tego wyjdziesz za mąż!
Przed snem zjedz coś słonego tak, by chciało ci się pić. Wówczas z pewnością przyśni ci się szklanka wody podana przez jakiegoś przystojniaka. Według tej wróżby andrzejkowej, kto poda we śnie szklankę wody, za tego wyjdziesz za mąż!

- Napisz na małych karteczkach imiona chłopaków i włóż je pod poduszkę. Rano wylosuj jedną z nich (Pamiętaj nie zaglądaj do nich przed losowaniem!). Wylosowana karteczka będzie oznaczać imie  twojego męża/ chłopaka. 


czwartek, 13 listopada 2014

Gwiazd naszych wina

Hej! Co tam u Was słychać?  Weekend tuż, tuż cieszcie się? 
Dla fanów Dawida Kwiatkowskiego przypominam, że 19.11 (środa) premiera płyty. 
Złapaliście już chandrę jesienną? Mnie chyba łapie, ale to jest chyba tylko moja głupota. Opowiedziała bym Wam, ale nie chce Was zanudzać moimi sprawami. 
     Lubicie czytać książki?  Ja wręcz je kocham. 
Na pewno czytaliście już "Gwiazd naszych wina"
      Boże jaka piękna historia.  Sama bym chciała przeżyć taką miłość. W moim świecie (realnym) chyba nigdy taka się nie zdarzy.  Zawsze będę spotykać tylko pięknych łajdaków, którzy patrząc na ciebie wbijają ci ból.
Chyba po prostu taka jestem, kochliwa. Muszę w sobie to zmienić!  Tym o podanym charakterze radzę to samo. Psychika mi tak wariuje, że raz się śmieje, a raz chce płakać.  



sobota, 8 listopada 2014

tylko rock!

Hey! Co tam u Was słychać? Bardzo długo mnie nie było, ale wybaczcie. Mam bardzo dużo nauki, a mój laptop odmawia mi posłuszeństwa :-(.  Na pewno wielu z Was pomyślało sobie, że opuściłam Was. Nie przejmujcie się nie opuszczę Was, ale myślę że wy też mnie nie opuścicie. 

Macie już buty na zimę? 
W tym sezonie czerń i metal komponują się koncertowo. Wysokie grube podeszwy, łańcuchy, metalowe wstawki to tym sezonem rządzi. Od jakiegoś czasu zaczęłam interesować się metalem i rockiem to tylko mnie uspokaja i  na tym mogę wyładować swoją energię, która w tym roku mnie mega rozpiera. 
Bardzo chciałam mieć glany, ale te tańsze były mega, ale to mega ciężkie. Oczywiście te za ok. 500zł były idealne, ale cena też była powalająca. Zdecydowałam się na light wersję, która była tańsza. 


Są troszeczkę już zniszczone. 
Możemy je połączyć z dżinsami, ramoneską i koszulą w kratę. Polecam! 

piątek, 19 września 2014

Kilka dni w Londynie

    Hej! Co tam u Was słychać?  Dawno się nie odzywałam, ale wiecie byłam w Londynie po powrocie trzeba było wszystko nadrabiać w szkole i dopiero teraz znalazłam trochę czasu. 
    Nie wiem od czego zacząć, bo nie pisałam dość długo. Moje przyjaciółki nie mogą się doczekać zdjęć i wrażeń z Londynu, więc jeśli się nie obrazicie od tego zacznę.
      Oczywiście pierwszego dnia zaatakowałam galerię. Była ona nie duża i za bardzo nic mi się nie podobało oprócz sweet sweterka, ale był z czystej wełny i mnie gryzł.
     W niedzielę pojechaliśmy do większej galerii. Tam to dopiero były zakupy, mówię Wam. W Anglii są bardzo tanie ciuchy, więc warto się o kupić. 
     Następnego dnia pojechaliśmy do Cambridge. Chciałabym się tam studiować, ale wiecie to tylko marzenia.  Zawsze trzeba mieć jakieś marzenia i dążyć do tego żeby się spełniały. Dobra wróćmy do Cambridge jest tam przepięknie uwielbiam takie małe uliczki, i piękną zieleń. Każdy kawałek trawy jest równiutko skoszony, co do centymetra. Zabytki są piękne, ale jestem taka że nie zabrałam aparatu.
Wieczorem pojechaliśmy do pączkarni gdzie mogliśmy zobaczyć jak je wykonują.  Wrażenie extra! :)
    We wtorek pojechaliśmy pociągiem, tak pociągiem będziecie się ze mnie śmiać, ale ja nigdy nim nie jechałam.  Podróż była do samego Londynu. W którym jest mega pięknie.  Mogła bym tam zamieszkać. Tylko tam wszyscy się gdzieś spieszą. Zobaczyła chyba wszystko to co miałam w planach, nawet zmianę warty :).
     W czwarteczek pojechaliśmy nad morze. Było zajefajnie.  Chodziło się po ala takich górach, klifach. Zamiast piasku na plaży były kamienie, po których się śmiesznie chodziło w air maxach. Jeszcze szliśmy pod taką górę i z góry na rybę taką prawdziwą angielską. Pyszna!
     Niestety już w ostatni wieczór po zakupach poszliśmy do takiej chińskiej restauracji.  Najadłam się ze ledwo wyszłam. 
    I tak w sobotę wróciłam do domu.
W tygodniu, jak to w tygodniu szkoła, prace domowe, nauka i zajęcia dodatkowe. Ciężko się wdrążyć, ale po pierwszym dniu jakoś idzie. 
        Muszę już kończyć! Bo idę robić bransoletki z Loom! Jutro się odezwę :)
 

piątek, 5 września 2014

Londyn

   Hejka! Co tam u Was słychać? Jak minął Wam pierwszy tydzień w szkole?  Na pewno też mieliście lekcje organizacyjne, które są takie nudne że normalnie.
      Miałam Wam powiedzieć, że wyjeżdżam do Londynu (do wujka i ciociuni).
Dzisiaj/wczoraj w nocy wyjechałem do Poznania, na lotnisko.Byłam niewyspana i nie wypoczęta. Nawet w samolocie nie dali spać,  bo jakiś dzieciak płakał cały czas.
       Dzisiaj zjadłam prze, prze, prze.....pyszne śniadanie Londyńskie i pyszny makowiec. Żeby wszystko spalić poszliśmy na zakupy i zwiedzenie okolicy.  Mówię Wam po śniadaniu  nie mogłam nic tknać, aż do teraz bo zgłodniałam.
    U mnie 22.35, nie wiem jak u Was. Nie długo zobaczycie co kupiłam sobię. 
                    Do zobaczenia!

wtorek, 2 września 2014

Jesień idzie!

   Hej! Co tam u Was słychać? Jak tam w szkole? Dzisiaj pierwszy dzień w gimnazjum, więc jestem spokojna i dostaje głupawki. 
   Mówię Wam jak na razie jest spoko i nikt nie mówi na nas "kot". Oczywiście jak do teraz! Zawsze się ktoś znajdzie :), ale się tym nie przejmuję i Wam radzę to samo.
   Ile mieliście dzisiaj godzin? Ja 6 a miałam mieć 7. Chociaż się odmózgowałam z Weroniką, ale niestety nie porobiłam zdjęć :(.
   Czy Wam też jest zimno? Ja wypiłam od 14.00 dwa kubki kawy i herbaty zielonej.  Dobra ja już muszę zmykać do wolontariatu.
Do zobaczenia wkrótce! 
 

poniedziałek, 1 września 2014

Odstresuj się przed szkołą!

   Hejka! Co tam u Was słychać? Ja już jestem po rozpoczęciu roku i wy chyba też. Moja nowa wychowawczyni mówiła, żebyśmy odpoczeli i pometywowali. 
  Ja piję mięte i przygotowuję kąpiel stóp.  Chce usunąć zrogociały martwy naskórek. 
Żeby to zrobić nalej do miski, nie zbyt gorącej wody.  Wsyp specjalnej soli do stóp.  Możesz też dodać odrobinę ziół np. rumianek lub kilka kropel olejku lawendowego.  Dla odświeżenia włóż kilka plasterków cytryny (ale ja nie lubię jej wkładać). Potrzymaj stopy w kąpieli ok. 10 minut.  Potem wysusz je, także między przestrzenią między palcami. 
  A wracając do szkoły.  Pamiętajcie,  żeby odrabiać prace domowe,  uczyć się systematycznie. Ja nie jestem mega wzorowa jak każdy, ale starajcie się żeby wasze oceny były zadowalające dla Was.
    Dzisiaj jest 1 września i napewno wiecie co to jest za święto!  75 lat temu wybuchła || wojna światowa.  Moje koleżanki i koledzy w ogóle o tym nie wiedzieli.  Ja orłem z historii nie jestem.  Ale o świętach narodowych staram się zawsze pamiętać i myślę że wy też pamiętacie.  
                     Do zobaczenia!

niedziela, 31 sierpnia 2014

Nominowana do LBA

Hej! Co tam u Was słychać?  Na pewno chillaud przed szkołą, tak jak u mnie.  :-). Zostałam nominowana przez Dominikę  holdmenoow.blogspot.com do LBA. 

              Co to jest LBA?:

Nominacja Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera  w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie
obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody,
należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cie nominowała.
Następnie ty nominujesz 11 osób, informujesz ich o tym oraz zadajesz im 11 pytań.

Nie wolno nominować bloga, który cię nominował.

1.Co Cię zainspirowało do założenia bloga?
Na początku prowadziłam bloga z moją przyjaciółką Weroniką, ale się rozpadł. Wtedy zainspirowała się blogiem Binki i bardzo mi się spodobał.
2. Jakie posty najchętniej lubisz czytać?
Lubię czytać posty o modzie, o fajnych historiach oraz o zdrowym trybie życia.
3. Posiadasz fanpage swojego bloga?
Niestety nie, ale myślę już o tym ;)
4. O czym najchętniej lubisz pisać?
Lubię pisać o modzie, o fajnych przepisach oraz o swoich przeżyciach aby moi czytelnicy mogli o mnie coś więcej wiedzieć  :*
5. Dlaczego zaczęłaś blogować?
Bo bardzo spodobały mi się blogi :)
6. Ulubiony film?
Trzy metry nad niebem <3
I wiele innych
7. Uznajesz obserwację za obserwację?
Nie ponieważ nie lubię na nikim wymagać aby czytał mojego bloga. Mam stałych bywalców, ale była bym w niebie gdyby było ich więcej.
8. Jak długo prowadzisz bloga?
Od ponad roku
9. Na co zwracasz największą uwagę, gdy przeglądasz blogi innych?
Oczywiście o czym piszą
10. Twoje ulubione blogi?
Binka - blog
Dorey
11. Co zajmuje najwięcej Twojego czasu?
Czytanie książek i oglądanie filmów

Nominowane blogi:
mojainnabajka.blogspot.com
beyoutiful0.blogspot.com
stankoos.blogspot.com
Kierunkowy48 blogspot.com
szafirkowadziewczyna.blogspo.com
murpnose.blogspot.com
panitruskaffeczka.blogspot.com
sandray.blogspot.com
światkarinki.blogspot.com
zakochaninazabójstwa.blogspot.com

Pytania:
1. O czym lubisz najbardziej pisać na blogu?
2. Skąd bierzesz inspiracje na posty?
3. Od kiedy prowadzisz bloga?
4. Czy współpracujesz z jakąś firmą?
5. Co uważasz o obserwacji za obserwacji? 6.Czy ci się to podoba?
7. Czy lubisz robić zdjęcia?
8. Ulubiony sklep?
9. Ulubiony film?
10.  Blogi, które lubisz czytać?
11. Co cię zainspirowało do prowadzenia bloga?

sobota, 30 sierpnia 2014

Ciacho ze śliwkami

   To znowu ja! Przed chwilą wyjęłam ciasto z piekarnika i chciałam się z Wami nim podzielić ;). Mówię Wam jest prze prze pyszne.
Składniki:
1 1/2 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru waniliowego albo kropelkę aromatu waniliowego
1/2 szklanki oleju
szczypta soli
trochę śliwek lub innych owoców
Przygotowanie:
Do jednej miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia oraz cukier waniliowy albo aromat.  Następnie oddzielamy żółtko od białka. Do białka wsypujemy szczyptę soli i ubijamy na sztywno. Po czym wsypujemy cukier i ubijamy, tak żeby nie było cukru na dnie i nie był wyczuwalny w smaku. Następnie przez sito wsypujemy mąkę z proszkiem i dodajemy żółtka oraz olej. Blachę wyłóż papierem do pieczenia i wylej masę.  Rozsmaruj ją i powtykaj śliwki. 
Ciasto włóż do rozgrzanego piekarnika i piecz w 180/150 stopniach.  Zakończ je dopiero wtedy jak skórka będzie przyrumieniona. GOTOWE! 
Mówię Wam pychotka. Spróbujcie go. Wrażenia piszcie w komentarzach i obserwujcie :).

Ostatni dzwonek

   Hej! Co tam u Was słychować? Ostatnio zawiało trochę szkołą, ale niestety poniedziałek zbliża się długimi nogami. 
   Na pewno już jesteście gotowi!  Ja również,  ale dzisiaj jeszcze małe zakupki.  Mówię wam nastałam się w kolejkach i przymieżalniach. Ale było warto dla niektórych ubrań.
  

środa, 27 sierpnia 2014

Dawid kwiatkowski

Hej! Już jest! Długo oczekiwany teledysk do piosenki "Nie zmienisz mnie"
Dawid Kwiatkowski - Nie Zmienisz Mnie (Oficjalny …: http://youtu.be/k5MrujZUMZs