piątek, 27 czerwca 2014

Wakacje

Wreszcie nadszedł długo oczekiwany czas Wakacje!!! Dla mnie nie jest happy bo chciałabym zostać w tej szkole, w której jestem. Niestety nic na to nie poradzę. 
Ale gdy pomyślę sobie o wspomnieniach, to od razu robi mi się lepiej.  Wszyscy powtarzają, że w następnej szkole będzie fajniej. 
 
Czy mówiłam wam już o moim baliku?
Chyba nie. Było zajefajnie. Nie chciałam iść do domu, jak nigdy. Myślałam, że to będzie lipa, ale było pięknie i zabawnie. Wszystkie dziewczyny były zajefajnie ubrane, ale co ja gadam wszyscy chłopaki i dziewczyny byli fajnie ubrani. Mama mnie zmusiła iść do fryzjera, ale miała racje wyglądałam według mojego kuzyna Kondzia, że wyglądam nieziemsko. Oczywiście ja o sobie tak nie sądzę, bo jestem gruba i brzydka.

Dobra, ale jak wam poszło zakończenie roku? Niestety w tym roku nie dostałam czerwonego paska, ale to wszystko przez jedną 3 z przyrody.
Dobra muszę kończyć bo nie długo jadę nad morze, ale najpierw jadę do Torunia do cioci, przenocuję i wyruszę do Łeby. 
(przy następnym poście będą zdjęcia.)

niedziela, 22 czerwca 2014

Wakacje

Hey laski! Co tam u Was słychać? Jutro do szkoły, ale to już mój ostatni tydzień w podstawówce. 
Mam mega zaciesz, a po za tym prawdopodobnie pojadę do Londynu. Mam mega zaciesz. Najlepsze w tym jest to, że jadę tam z moim wujkiem i jego dziewczyną.
Kurde na dodatek  będę musiała jechać w samochodzie. Kumacie! 
Ale mogę wtedy więcej zabrać ze sobą. Nie? Bo do samolotu to tylko można 20 kg, a sama walizka ile waży. 
W przyszłym tygodniu wreszcie się po opalam. Jadę do Łeby na tydzień z kawałkiem. Chciałam jechać na klonie, w góry. Po dłuższym przemyśleniu i spóźnieniu się na zapis odechciało mi się.
No ale to nic. Teraz oglądam sobie mecze, chyba nie opuściłam jeszcze ani jednego. 
Boże! Jaki Neymar jest przystojny. Wiem, wiem znowu szaleje, ale to normalne. 
Wracając do moich wyjazdów to nie wiem co ze sobą zabrać. Muszę to jeszcze przemyśleć, ale rozmyślam nad zabraniem czapki zimowej i śniegowców. 

A właśnie pytanie jeszcze czy ktoś nie ma na sprzedanie takiego oto aparatu:


poniedziałek, 16 czerwca 2014

Moje przyjaciółki

Hejka! Wczoraj reaktywowałam mojego ask-a, później podam wam do niego linka.
Moja przyjaciółka podała mi pomysł na posta. Opiszę tu każdą moją przyjaciółki i koleżanki.
(Jeśli o kimś zapomnę, to przepraszam.)
No to, więc zacznijmy od mojej przyjaciółki Weroniki T. :
Nigdy nie oceniam nikogo po wyglądzie, ale jest ładna. Uwielbia być upierdliwa, ale za to ją lubię. Ma 2 koty, który jeden pierdzi :-). Mamy podobny styl ubierania się Czasami!!!!  Przyjaźnimy się od 7 lat. To szmat czasu, ale lubię spędzać z nią czas. Czasami się kłócimy, ale to normalne w naszym wieku. Zawsze mnie wspiera w trudnych chwilach. 
 Słucha rocka i chyba przez przypadek go polubiłam i jestem tym załamana. 
Następna jest Weronika B., którą bardzo lubię. Jest ona moją drugą przyjaciółką. Umie wysłuchać swoich przyjaciół. Chodziła niedawno do straży, ale się wypisała. Lubi pomagać ludziom.  W przyszłości chce zostać strażakiem i ratownikiem medycznym. Jest przewodniczącą szkoły. Prawie nigdy nie ćwiczy na wf tak jak ja.  Ma zajebistą sukienkę na balik, a ja jeszcze nie wiem co włożę. Mówiłam, że ładna, a do tego szalona.


Później jest Wiktoria, lubię ją bardzo. Ma słodką siostrę. Jest troszeczkę zboczona, ale to szczegół i tak ją lubię.  Bardzo dobrze tańczy i śpiewa. Lubię z nią gadać, ale ona zaczyna gadać o tych sprawach.

Marika inaczej Marian. Ma mega poczucie humoru. Wszyscy ją lubią. Jest bardzo ładna i mądra. Zawsze mnie pocieszy swoim humorkiem. Często jest smutna  tym że taki jeden czasami nie zwraca na nią uwagi. Jest chuda i ma zajebiste włosy. Uwielbia śpiewać. 
Zapomniałam o Martynie C. Jest on ładna i mądra.  Ma poczucie humoru i fajnie mówi "to było genialne". Nosi fajnie okularki ale bez nich i w koczku wygląda lepiej. Ma fajnego psa Roko. Jest taka crazy. Bardzo ja lubię :-*.



KONIEC! 
To są moje przyjaciółki, które bardzo lubię. Jeśli komuś nie podobają się zdjęcia to nie przyjmuję reklamacji.

niedziela, 15 czerwca 2014

Sposób na urodę Gwiazd!

Nawet nie wiecie jakie gwiazdy mają metody upiększania, zamiast stosowania drogich kosmetyków.
 
1.Zauważyliście, że Harry Styles nie ma trądziku, a jego cera jest rozświetlona. Jest to zasługą japońskich maseczek z odchodów słowika!
 2. Miranda Kerr jest racjonalistką. Używa balsamu do ust jako rozświetlacza pod oczy, a do podkręcenia rzęs stosuje łyżeczkę. 
3. Makijaż sceniczny bardzo trudno usunąć, zwykle potrzeba do tego specjalistycznych kosmetyków. 
Lady Gaga używa do tego taśmy klejącej. 

Muszę kiedyś spróbować tych dziwnych, ale może udanych sposobów.

Szczęśliwa ,,13''

Patryk Kumór to wokalista i kompozytor. Dzięki umiejętności i mieszania różnych stylów muzycznych i charyzmatycznej barwie głosu Patryka jest jedną z najciekawszych postaci polskiej sceny muzycznej. 
Na jego debiutanckiej płycie ,,13'' znajdziecie 10 utworów od popu, przez pop-rock, do czystego rocka. Polecam! Naprawdę jest genialna!

środa, 11 czerwca 2014

............

Siemcia! Co u Was słychać? U mnie strasznie źle dostałam od poniedziałkowego dnia w gimnazjum dostałam gorączki i podobno jeszcze dostałam małego udaru. Oczywiście to szczegół. Dawno nie pisałam, i żeby niczego nie pomieszać zaczniemy od piątku.
A więc w piątek wracałam z moją koleżanką na pieszo. Później odpoczęłam i poszłam z kolegami na miasto. Było dość dziwnie bo miałam polane włosy przez nich, a oni wrócili z włosami w jogurcie.
Wiecie, że do tej pory się lepią. 
W sobotę  przyszła do mnie Weronika. Po robiłyśmy sobie focie, gadałyśmy, bawiłyśmy się z moim psem i byłyśmy na grillu. 
W upragniony poniedziałek  poszliśmy do gimnazjum. Na początku nie chciałam tam być. Cały czas mówiłam do Wery, że nie będę tam chodzić. Ale po dłuższym czasie zaczęłam się cieszyć, że tam jestem.
Oglądałam jak grają w nogę, siatkówkę itp. Niestety przez moje ,,przyjaciółki'' które są o wszystko prawie zazdrosne oprócz Wery, nie mogłam pogadać z jedną osobą. 
Ania obraziła się na mnie, tylko ma manię wyższości. Zachowuje się z ,,och i ach''. Boże normalnie dziesiąty cud świata.   Nienawidzę takich ludzi, którzy mówią na innych ,a później za przeproszeniem ,,włażą im w dupę'' i cie już nie potrzebują.
Dobra, luz opanowuję się. Powtarzam sobie ,,Do not worry, look ahead''. Muszę spadać. Do zobaczyska nie długo!
  P.S zapomniałam wam chyba powiedzieć, w tamtym tygodniu dostałam płytę Kwiatkowskiego.