jak zadbać o usta?

Nadal nic nie napisaliście. Powinnam mieć na was focha ale jakoś przeżyje. 
Pełne, miękkie i gładkie - takie wargi są ozdobą. Teraz, kiedy na dworze zaczyna robić się coraz chłodniej, częściej zaczynają pierzchnąć. Możesz temu zapobiec i sprawić by trudno było im się oprzeć ;)  Oto kilka porad.
Peeling
Okrężnymi ruchami wcieraj w wargi wazelinę kosmetyczną lub oliwę z oliwek, zmieszaną z cukrem. Usta możesz też masować miękką szczoteczką do zębów. To sprawi, że usta będą gładkie, odżywione i lepiej ukrwione!

Masaż
Jeśli chcesz by Twoje wargi miały ładny koloryt i wydawały się bardziej pełne - 2x w tygodniu masuj je kostką lodu. To poprawia mikrokrążenie i elastyczność naskórka. Warto zrobić taki masaż także przed wyjściem na imprezę :)

Maseczka
2x w tygodniu nałóż na usta grubą warstwę naturalnego miodu. Po 10 minutach zetrzyj go lub najlepiej zliż. Miód to najlepsza maseczka na usta! Sprawia, że są nawilżone, odżywione i przede wszystkim zregenerowane oraz bardziej odporne na niesprzyjające warunki pogodowe.

Nawilżanie, pielęgnacja i kolor

Szminki i pomadki koloryzujące
Ich głównym zadaniem jest nadanie koloru, gorzej z nawilżeniem. Dlatego używaj ich raczej wybierając się na imprezę, niż na co dzień. Znajdziesz wiele rodzajów szminek - klasyczne w sztyfcie, w płynie lub kredce. Bez względu na rodzaj nie nakładaj jej jednak na mocno wysuszone i spierzchnięte usta - nie będzie to ładnie wyglądać - najpierw nawilż usta balsamem.

Lip Tint - pomadka do ust w pisaku
Przypominają błyszczyki, ale zapewniają bardziej intensywny od nich kolor i są wyjątkowo trwałe. Jedyny ich minus - posmarowane tintami usta niezbyt się błyszczą. Tinty, podobnie jak szminki, słabo nawilżają.

Błyszczyki
Umalowane błyszczykiem usta wyglądają bardzo naturalnie. Błyszczyki nadają im też połysk, dzięki któremu wargi sprawiają wrażenie większych. Wiele z nich ma właściwości nawilżające.

Balsamy, pomadki ochronne
Dobrze nawilżają i zabezpieczają przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych oraz niesprzyjającymi warunkami pogodowymi (wiatr, marznący deszcz, śnieg, mróz). Taki balsam (w sztyfcie, słoiczku lub tubce) zawsze warto mieć przy sobie.