Od niedawna zaczęłam fotografować. Więc powiem wam o kilku fajnych patentach :-).
1.Koniec ze sztywnym pozowaniem.
Ruszaj się, tańcz, podskakuj, kręć się w kółko, stań na rękach, zrób fikołka. Niech na zdjęciu jak najwięcej się dzieje.
2.Baw się światłem i czasem.
Nawet gdy jest bardzo ciemno, nie musisz używać flesza. Wystarczy, jeśli ustawisz odpowiednio długi czas otwarcia przesłony – nawet kilka sekund. Nieruchome obiekty wyjdą wtedy ostro i wyraźnie, a poruszające się będą wyglądać jak rozmyte duchy. Nie możesz tylko ruszać aparatem podczas fotografowania. 3.Chcesz mieć niepowtarzalną fotkę?
Zrób sobie zdjęcie na jednolitym tle, kontrastującym z Twoim strojem np. jasnoniebieskiej ścianie. Potem pobaw się programem graficznym. Możesz wyciąć siebie ze zdjęcia i wkleić na dowolne tło np. afrykańską sawannę :).
4.Połóż się na ziemi
i poproś fotografa, żeby stanął nad Tobą i zrobił Ci zdjęcie z góry. Rysy twarzy zupełnie inaczej się wtedy układają, a dodatkowo możesz pięknie rozrzucić włosy.
5.Zrób sobie podwójne zdjęcie. Stań przy lustrze. Powinnaś widzieć w nim osobę fotografującą. Spójrz prosto w obiektyw, ale ten odbity w lustrze. Fotograf powinien objąć Cię tak, by mieć na jednym zdjęciu i Ciebie, i Twoje lustrzane odbicie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz