piątek, 11 kwietnia 2014

Smutasek :-(

   Cześć! Wiem dawno nie pisałam, ale musiałam się przygotowywać do Oxfordu i jak zawsze zamiast ślęczeć nad książkami, to ja zajmowałam się czyimś problemami.
Na dodatek przed chwilą przy przytrzaskiwałam sobie rękę szafką. Aućććććć!!!!
Normalnie wytrzymać już się nie da.Co gdzieś przechodzę to o coś się uderzę.
***
No i co tam u Was? Na pewno nie tak źle jak u mnie.
Ten tydzień nie był po mojej myśli. Od jakiegoś czasu wydaje mi się, że ludzie mnie w prosty sposób wykorzystują.
   Wszystko mam za nich zrobić, iść, przynieść..... Bo oni są najważniejsi. Nareszcie zdałam sobie sprawę, że
przyjaciółka jest najważniejsza. Zawsze można z nią szczerze porozmawiać i nigdy mnie nie zdradzi.
Inni są przyjaźnią się tylko z tobą po to aby cię wykorzystać, traktować cię jako ,,chwilówka''.

***
Jutro odpoczywam od ludzi. Będę się uczyć i zrobię projekty. Nie będę się zajmować czyimiś problemami.
Ciekawe, czy mi się to uda? Znając mnie to na pewno nie dam rady. Macie tu moje zdjątko z dzieciństwa: